Zazdroooszczę. Ja mam jeszcze semestr dwa i pół tygodnia. A potem nareszcie troszkę sobie odpocznę. Mam nadzieję. I nadrobię zaległości książkowe, których mam multum!
ja już naprawdę baaaardzooo mocno potrzebuję tego odpoczynku, można by rzec, że przez ostatni tydzień byłam na krawędzi zmęczenia... a książki i u mnie czekają! i jak zawsze czeka ich baaaardzooo dużo:)
Zazdroooszczę. Ja mam jeszcze semestr dwa i pół tygodnia. A potem nareszcie troszkę sobie odpocznę. Mam nadzieję. I nadrobię zaległości książkowe, których mam multum!
OdpowiedzUsuńja już naprawdę baaaardzooo mocno potrzebuję tego odpoczynku, można by rzec, że przez ostatni tydzień byłam na krawędzi zmęczenia...
Usuńa książki i u mnie czekają! i jak zawsze czeka ich baaaardzooo dużo:)
Też muszę sobie taki czas urządzić - z kawą, gazetą i wakacjami w tle...
OdpowiedzUsuńi nawet paskudna pogoda za oknem nie jest wtedy już tak straszna....oczywiście dopóki nie musimy wyjść z domu...ale dziś nie musimy:D
Usuńtaki dzień wskazany jest każdemu! zwłaszcza przy takiej pogodzie jaką mieliśmy dziś, gdy z domu nie chce się wyściubić nawet czubka nosa:)
Usuńpozdrawiam