sobota, 26 stycznia 2013

wieczorne "SPA"

Share it Please
Czasem każdy z nas potrzebuje wieczoru tylko dla siebie. Ja muszę mieć taki wieczór przynajmniej raz w tygodniu.
Z okazji soboty i wieczoru tylko dla mnie zorganizowałam sobie mini "SPA" w mojej łazience.


Zapalam świecę, biorę ciepły prysznic i delektuję się każdą minutą ciepłego wieczoru.
Możecie tu podglądnąć jakich kosmetyków używam, a dodam, że są to ostatnio moi faworyci.
Zapach balsamu ujędrniającego PALMERS'a jest jak kubek gorącego kakao, oliwka do paznokci spisuje się idealnie, a krem na noc od siostry ma w sobie coś takiego, że mam wrażenie, że stoję w moim pierwszym sklepie kosmetycznym w jakim robiłam zakupy jeszcze jako nastolatka- taki specyficzny zapach... wspaniały....


Oczywiście w takie wieczory jak ten mam więcej czasu na pielęgnację...i na cieszenie się nią, bo czyż dbanie o siebie nie jest przyjemnością?
Tak jak i jedzenie czekolady..., dziś sobie jej nie odmówię.

Mam nadzieję, że i Wy macie od czasu do czasu takie wieczory. Może napiszecie mi jak one wyglądają?

6 komentarzy:

  1. oczywiście :) http://alezszarysz.blogspot.com/2009/10/relaks.html

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie to po prostu wieczór z książką :-) I jakieś smakołyki, a czasami dobra herbata. I już! :) Pełnia szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  3. To zależy od nastroju i potrzeby ;D kiedy Bardzo Mądry Mężczyzna ma jakieś spotkanie z Kolegami, ja kupuję winko, albo piwko, chipsy, wybieram film dla SIEBIE, albo książkę, którą czytam i rozkoszuję się chwilą :) Baaaaaaaaardzo powoli :)
    Długich kąpieli nie lubię, bo wysiedzieć nie mogę :P wole prysznic, chyba, że po nartach, albo czymś w takim stylu :)

    Życzę Ci wielu takich wieczorów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. trzeba dbać o siebie i pamiętać o odpoczynku dla duszy i ciała :)
    u mnie to kąpiel z bąbelkami, dobra kawa i spacer.

    OdpowiedzUsuń