Cierpię na niedoczas totalny. Mam wrażenie, że godzina wcale nie trwa 60 minut, ale najwyżej 30.
Tęsknię za nudą, tęsknię za czasem dla siebie, za wolna chwila bez wyrzutów sumienia, że w czasie odpoczynku mogłabym przecież coś ważniejszego zrobić.
Mijaj niedoczasie, wróć czasie wolny, powolny.
Niedoczas to choroba cywilizacyjna ostatnio.... ale walczmy z tym! Pamiętaj o priorytetach ;) dbaj o siebie i bądź dla siebie dobra! Szczególnie jesienią, którą tak trudno znosisz :)
OdpowiedzUsuńbardzo trafna i prosta odpowiedź:) większy problem jest z jej zastosowaniem:)
Usuń